# Pożyczanie
Zobacz również długi
Ilość fragmentów: 32, ilość wersetów: 32
Jeśli pożyczysz pieniądze komuś z mojego ludu, mojemu ubogiemu przebywającemu u ciebie, nie postępuj z nim po lichwiarsku, nie nakładaj na niego odsetek.
Swoich pieniędzy nie pożyczysz mu na odsetki ani żywnością nie wesprzesz tak, by odebrać więcej.
Dokona się to w ten sposób: Każdy wierzyciel umorzy udzieloną bliźniemu pożyczkę. Nie będziesz jej ściągał od swojego bliźniego, to jest od swojego brata, dlatego że to umorzenie długów obwołano dla PANA.
Pożyczkę możesz ściągać od obcego. To jednak, co winien jest ci twój brat — umorzysz.
PAN, twój Bóg, będzie ci błogosławił — tak, jak ci zapowiedział — abyś pożyczał wielu narodom, lecz sam się nie zapożyczał, i abyś panował nad wieloma narodami, a nad tobą aby nikt nie panował.
Przeciwnie, szeroko otworzysz przed nim swoją dłoń i chętnie pożyczysz mu tyle, ile trzeba, tak by mu niczego nie brakowało.
Chętnie mu pożycz, nie będzie ci to ciążyć na sercu, gdyż dzięki twojej hojności PAN, twój Bóg, będzie ci błogosławił w każdym twoim dziele i w każdym twoim przedsięwzięciu.
Nie będziesz pożyczał swojemu bratu na odsetki, czy to przy pożyczce w srebrze, czy w żywności, czy w przypadku czegokolwiek innego, co może być przedmiotem pożyczki.
Osobie obcej możesz tak pożyczać, ale twojemu bratu — nie. Masz tak czynić po to, by błogosławił ci PAN, twój Bóg, w każdym twoim przedsięwzięciu w tej ziemi, do której wchodzisz, aby ją wziąć w posiadanie.
Jeśli udzielisz swojemu bliźniemu jakiejkolwiek pożyczki, nie wejdziesz do jego domu, by odebrać zastaw.
Będziesz stał na zewnątrz i ten, któremu pożyczyłeś, wyniesie do ciebie zastaw na zewnątrz.
PAN otworzy dla ciebie swój skarbiec dobra — niebo. Będzie zraszał twoją ziemię deszczem we właściwym czasie i błogosławił wszystkie dzieła twoich rąk, tak że będziesz mógł pożyczać wielu narodom, a sam nie będziesz musiał korzystać z pożyczek.
On będzie pożyczał tobie, a nie ty jemu. On też będzie na przedzie, ty natomiast — w ogonie.
Dobrze — odpowiedział. — Udaj się zatem do wszystkich swoich sąsiadów i pożycz od nich puste naczynia. Zadbaj też, by tych naczyń nie było zbyt mało.
I kiedy jeden z nich ścinał kolejną żerdź, siekiera spadła z toporzyska i wpadła do wody. Ach, panie! — wykrzyknął. — Ona była pożyczona!
I wreszcie byli tacy, którzy się skarżyli: Pożyczyliśmy pieniądze, by opłacić podatek królewski, lecz jako zabezpieczenie musieliśmy dać nasze pola i nasze winnice.
Rozważyłem to więc w swoim sercu i oskarżyłem o to przedstawicieli wpływowych rodów oraz ludzi sprawujących władzę. Zarzuciłem im: Każdy z was, pożyczających, wymusza na swoim bracie lichwiarskie odsetki! Zwołałem też przeciw nim wielkie zgromadzenie
Ja też, podobnie jak moi bracia i moi ludzie, pożyczam im pieniądze i zboże. Skończmy jednak z tą lichwą!
Nie pożycza po lichwiarsku I za łapówkę nie krzywdzi niewinnych — Ten, kto tak postępuje, nie zachwieje się nigdy.
Bezbożny pożycza i nie oddaje, Sprawiedliwy zaś okazuje łaskę — i rozdaje.
Każdego dnia lituje się i pożycza, A jego potomstwo cieszy się błogosławieństwem.
Dobrze, gdy człowiek jest łaskawy i pożycza, A przy tym swoje sprawy prowadzi zgodnie z prawem.
Kto się lituje nad ubogim, pożycza PANU, Ten mu odpłaci za jego dobrodziejstwo.
I stanie się z ludem, jak z kapłanem, ze sługą, jak z jego panem, ze służącą, jak z jej panią, z kupującym, jak ze sprzedawcą, z biorącym pożyczkę, jak z jej udzielającym, z wierzycielem, jak z jego dłużnikiem.
nie pożycza na lichwę i nie bierze odsetek, powstrzymuje ręce od niegodziwości, kieruje się prawdą w sądzie między ludźmi,
pożyczał na lichwę i ściągał odsetki — to ten jego syn na pewno nie będzie żył. Za wszystkie te obrzydliwości poniesie śmierć i na niego samego spadnie wina za przelew jego krwi.
nie krzywdzi ubogich, nie pożycza na lichwę ani nie ściąga odsetek, lecz przestrzega moich praw i trzyma się moich ustaw — ten nie umrze za winę swojego ojca, ale na pewno będzie żył.
Temu, kto cię prosi, daj, i nie odwracaj się od tego, kto chce od ciebie coś pożyczyć.
A ponieważ nie miał z czego oddać, król polecił go sprzedać — wraz z żoną, dziećmi oraz całym dobytkiem — i w ten sposób odzyskać pożyczkę.
I jeśli pożyczacie tym, od których spodziewacie się zwrotu, to cóż wam wynagradzać? Grzesznicy również pożyczają grzesznikom, aby odebrać tyle samo.
Ale kochajcie waszych wrogów, czyńcie dobrze, pożyczajcie, nie oczekując nic w zamian, a otrzymacie hojną zapłatę i będziecie synami Najwyższego. On bowiem jest życzliwy dla niewdzięcznych i złych.
Pewien pożyczkodawca miał dwóch dłużników. Jeden był mu winien pięćset denarów, a drugi tylko pięćdziesiąt.
← Powodzenie Ubóstwo →